Uwielbiam, jeśli komedia niesie ze sobą coś oprócz śmiechu. Tu mieliśmy do czynienia zarówno z żartem na najniższym poziomie, jak i troszkę bardziej wyrachowanym. Gra aktorska bardzo dobra. No i tak, jak pisałem w pierwszym zdaniu - ma coś więcej, jakieś przesłanie - a słowa "carpe diem" idealnie opisują owe zjawisko.
Oczywiście potrafi również wzruszyć. Powiem szczerze, że mnie ruszył moment w którym przewija ostatnie spotkanie ze swoim ojcem. Życzę Wam, aby tak nie wyglądało Wasze ostatnie spotkanie.
Jak byłem młodszy o 6 lat, to film określałem jako średniak, od dwóch lat jestem nim zafascynowany. Jeśli ktoś oglądał go dawno, to polecam wrócić, gdyż jest fantastyczny i dziwi mnie tak niska ocena.
Pozdrawiam.